Gdy przywołasz sobie w głowie nazwiska najbardziej znanych artystów, niezależnie z jakiej dziedziny sztuki, szybko uświadomisz sobie zapewne, że każdy z nich jest na swój sposób charakterystyczny. Każdy z nich ma jakieś cechy typowe dla siebie.
Czy znasz jakiegoś słynnego artystę lub słynną artystkę, która jest nijaka?
Niczym się nie wyróżnia?
Otóż to.
Ten zestaw charakterystycznych cech, zarówno wizerunkowych, jak i twórczych czy warsztatowych, sprawia, że dany artysta ma swój własny wyrobiony styl. Dzięki niemu lepiej zapamiętujemy taką osobę. Ten zestaw cech to tzw. signature style.
Co to jest signature style?
To wypracowany, spójny styl danego twórcy, który przejawiać się może w jego działaniach w niesamowicie różnorodny sposób. Mogą to być specyficzne cechy warsztatowe, ekspresyjne, ale też jego wizerunek, sposób prezentacji czy komunikacji. Wyraźny i utrwalony wśród odbiorców signature style to sytuacja idealna dla artysty. To ten moment, w którym odbiorca oglądający lub słuchający dzieła, automatycznie wie kto je stworzył, nie musząc sprawdzać podpisu.
Twój charakterystyczny styl tworzy pewną nić pomiędzy wszystkimi Twoimi pracami. Dzięki niemu łatwiej o rozpoznawalność, łatwiej o utrwalenie się w głowach Twoich odbiorców. Odróżnia Cię od innych twórców. To Twoja twórcza tożsamość.
Co składa się na Twój indywidualny styl twórczy?
Twój styl może być widoczny praktycznie we wszystkim:
W Twoich dziełach, poprzez dobór konkretnych technik lub zabiegów, tematyki, barw.
W tym jak się prezentujesz, zarówno podczas oficjalnych występów jak i nieformalnych spotkań.
W tym jak wyglądasz, jak wygląda scena (jeśli występujesz na żywo).
W sposobie Twojej ekspresji oraz w tym, w jaki sposób prezentujesz swoje dzieła.
Ale też – o czym często zapominamy – w komunikacji.
To, jak rozmawiasz ze swoimi odbiorcami, również w Internecie, składa się na Twój własny styl. Ważne, żeby wszystkie te cechy były spójne między sobą.
Dlaczego warto mieć własną tożsamość twórczą?
Myślę, że główny argument powiedziałam już na samym początku – daje Ci rozpoznawalność spośród innych, podobnych Tobie artystów. Sprawia, że jesteś charakterystyczny. Ale nie tylko.
Gdy jesteś wierny wypracowanemu przez siebie stylowi, dajesz swoim odbiorcom pewną obietnicę. Jest nią pewność, że gdy do Ciebie przyjdą, otrzymają dokładnie to, czego się spodziewali. Właśnie to, za co Cię cenią. Dokładnie to, czego szukali.
Możesz zebrać wokół siebie grono wiernych klientów, którzy wyznają dokładnie takie wartości jak Ty, na których potrzeby odpowiadasz.
Przypomnij sobie jakich twórców sam najchętniej obserwujesz, np. w mediach społecznościowych. Osoby, które raz na rok wrzucą coś, co Ci się podoba, a poza tym mnóstwo innych rzeczy, które są według Ciebie nudne? Czy osoby, które za każdym razem Cię zachwycają, bo konsekwentnie przemawiają do Twojego serca i gustu?
Znając swoje charakterystyczne cechy, możesz łatwiej zidentyfikować też swoich wymarzonych odbiorców, a dzięki temu łatwiej opracujesz sposób dotarcia do nich.
Oprócz tego, znajomość własnego stylu przyspiesza wiele procesów:
Proces twórczy, bo nie musisz za każdym razem na nowo zastanawiać się od początku nad kierunkiem, techniką itd.
Proces komunikacji z odbiorcami, bo nie musisz za każdym razem myśleć o tym, w jakim tonie czy w jakim stylu napisać komunikat.
Jak wypracować swój własny charakterystyczny styl?
Trzeba przede wszystkim uświadomić sobie, że swojego stylu nie wymyślasz na nowo. Powinien być z Tobą zgodny, więc masz za zadanie raczej go w sobie odkryć, niż wykreować. Niezwykle ważna jest tu autentyczność, zgodność z Twoimi przekonaniami i wartościami.
Odkrywanie własnego stylu to proces, który może trwać latami i ewoluować. Czasem trzeba trochę poeksperymentować, żeby odkryć, co nas pociąga. Nie ma w tym nic złego, o ile nie podążasz ślepo za krótkotrwałymi modami i nie udajesz kogoś, kim nie jesteś.
Na dole tego wpisu podrzucam Ci kartę do druku, w której podpowiem Ci jakie pytania warto sobie zadać, szukając własnego charakterystycznego stylu. Dodatkowo możesz w tym procesie wykorzystać również mapy myśli lub moodboardy (KLIK).
Czasem okazuje się, że tak naprawdę już mamy bardzo wyraźny, wypracowany styl, chociaż nie do końca zdajemy sobie z niego sprawę. Za to inni doskonale go wyczuwają, doceniają i mogą pomóc Ci wskazać Twoje najważniejsze cechy. Zapytaj przyjaciół, rodzinę czy ludzi, z którymi współpracujesz, jak opisaliby Twoją twórczość i Ciebie, jako artystę. Co przychodzi im do głowy, gdy patrzą na Twoją sztukę, gdy jej słuchają, gdy o niej rozmawiacie. Może się okazać, że dysponujesz bardzo klarownym signature style, który wystarczy nazwać, a potem podkreślać w swoich działaniach: w komunikacji z odbiorcami i klientami, w ofercie na stronie, podczas występów no i najważniejsze… w procesie twórczym.
Czasem artyści mówią, że nie chcą mieć przypiętej żadnej łatki, ani być przypisany do jakiegoś konkretnego kierunku. Boją się, że stracą swoja artystyczną wolność. Ale odkrywanie i pielęgnowanie swojej własnej artystycznej wizji i swojego indywidualnego stylu to moim zdaniem droga do samoświadomości, poznania samego siebie. Do wewnętrznej spójności i szczerości. A to nie ogranicza twórczej wolności, lecz właśnie pozwala czerpać z niej pełnymi garściami.
Brak komentarzy