
Działania promocyjne bywają dla artystów udręką. Wymagają od nas zmierzenia się ze stereotypami, z własnymi lękami i krzywdzącymi przekonaniami, ze strachem przed krytyką.
Często, nawet jak już podejmiemy decyzję, że okej, bierzemy tego byka za rogi, to nie za bardzo nawet wiemy jak się za to zabrać.
Dlatego przychodzę dziś do Ciebie z pomocą. Podpowiem Ci jak zrobić pierwszy krok. A właściwie drugi. Bo o pierwszym mówię tutaj KLIK. Wyjaśniam tam dlaczego artysta z czystym sumieniem może – a nawet powinien – promować swoją twórczość.
A więc, jak się pewnie domyślasz, tym wspomnianym drugim krokiem jest nic innego, jak precyzyjne zaplanowanie działań promocyjnych.
Promocja czy komunikacja?
Zacznijmy od najważniejszego.
Mówiąc o działaniach promocyjnych, nie chodzi mi o to, by zachęcić Cię do bombardowania ludzi reklamami czy ogłoszeniami pt. „sprzedam obraz”. Raczej, żeby przedstawić się odbiorcy, pokazać co i jak tworzysz, co Cię inspiruje, jaką masz misję, ale też zachęcić do dialogu. Zapytać o zdanie, włączyć go w Twój proces twórczy, pozwolić mu zrozumieć na czym polega Twoja praca.
I to jest dobra wiadomość dla wszystkich sceptycznie nastawionych artystów: Twoje wszelkie działania promocyjne powinny opierać się głównie na komunikacji z odbiorcą, a nie na reklamowaniu się.
Komunikacja to nie nachalne zaczepianie ludzi na ulicy, żeby wlepić im nasze ulotki. To przewidywalne, zrytualizowane, codzienne działanie, które ma swoje określone reguły i które potrafi zaakceptować odmowę.
Ten cytat pochodzi z bloga wniedoczasie.pl, którego autorem jest Grzegorz Jędrek. Cały artykuł znajdziesz tutaj: KLIK. Bardzo Ci go polecam, jak zresztą także pozostałe wpisy na tym blogu. Grzegorz bardzo dobrze opowiada o różnicach między tymi dwoma pojęciami na konkretnym przykładzie. Co prawda w kontekście instytucji kultury, ale myślę, że pojedynczy artysta też może dużo z tego wyciągnąć dla siebie.
Po co planować promocję?
Jeśli Twoje działania promocyjne mają być skuteczne, powinny być wcześniej przemyślane. A później systematycznie realizowane.
Bez planu, wrzucając tylko coś spontanicznie do mediów społecznościowych, trudno o jakieś spektakularne efekty. Trudno też założyć co i kiedy chcemy poprzez tę promocję osiągnąć.
Ok, będzie sobie powolutku rosnąć liczba obserwujących na Facebooku, ale czy to się przełoży na sprzedaż? Nie za bardzo.
Czy zbudujesz w ten sposób fajną relację ze swoją publicznością? Mooooże po jakimś dłuższym czasie.
Zarządzając dobrze swoją promocją, możesz osiągnąć to dużo dużo szybciej. Zwłaszcza, że jako artyści, przeważnie nie mamy budżetu na reklamy, więc tylko nasza przemyślana strategia może nam przynieść oczekiwane rezultaty w rozsądnym czasie.
Jak zaplanować działania promocyjne?
1. Przede wszystkim odpowiedz sobie najpierw na pytania:
Co chcesz osiągnąć? Jakie są cele tych działań? – dzięki temu później wiesz, czy Twój wysiłek przyniósł oczekiwany efekt.
Do kogo kierujesz swoje działania promocyjne? – w ten sposób dobierzesz odpowiednie narzędzia, sposób komunikacji z odbiorcą, zwrócisz jego uwagę na konkretne wartości czy korzyści, które przyniesie mu Twoja twórczość. (Żeby określić, kim są Twoi odbiorcy, zajrzyj do tego wpisu: KLIK.)
O czym chcesz mówić? Co konkretnie promować? – jeśli w swojej sztuce zwracasz np. uwagę na jakieś problemy społeczne, to warto pokazać, że tym żyjesz, że jest to dla Ciebie ważne też na co dzień. Zaznajomić odbiorcę z tematem. Włącz to do swojej komunikacji. Określ konkretne wartości, jakie przynosi Twoja twórczość. Czy Twoja twórczość dzieli się na jakieś kategorie? Czy występuje tutaj jakaś zależność sezonowa? (to głównie w przypadku rękodzieła, ale też np. w muzyce czas kolęd czy wakacyjnych hitów)
Jakie narzędzia online i offline wybierzesz? – przemyśl, na jakie narzędzia możesz sobie pozwolić. Czy korzystasz tylko z własnych zasobów, takich jak strona www, newsletter czy media społecznościowe? Czy chcesz pozyskać też wsparcie promocyjne z zewnątrz – dziennikarzy, partnerów? Czy masz budżet na promocję, a jeśli tak to jaki i co dasz radę z niego opłacić?
2. Stwórz harmonogram promocji.
Polecam do tego najpierw spojrzenie z lotu ptaka, czyli ogólny zarys całego roku, a dopiero później perspektywę miesięczną czy tygodniową.
- Perspektywa roczna
Zakreśl wszelkie ważne daty, które mają związek z Twoją twórczością. Jeśli np. można ją podarować komuś w prezencie, zakreśl sobie dobre okazje do tego – wszelkiego rodzaju święta, Dzień Matki, Dzień Kobiet itd. Warto odpowiednio wcześniej przed takim dniem, zwrócić kilka razy uwagę odbiorcy, że może podarować tak niezwykły i niepowtarzalny prezent. To oczywiście tylko przykład. Zaznacz to, co z perspektywy Twojej twórczości jest istotne. (Także Twój czas na urlop, odpoczynek też jest ważny ?)
- Perspektywa kwartalna/miesięczna/tygodniowa
Mając taki roczny zarys, wiesz co Cię czeka w każdym miesiącu. Warto wtedy pod koniec jednego miesiąca, zaplanować wszelkie rzeczy na nadchodzący. Jakie treści, w jakich kanałach, za pomocą jakich narzędzi, w jakich formatach. Wiesz wtedy na kiedy zaplanować sesję zdjęciową czy zlecić coś grafikowi, jeśli korzystasz z jego usług.
Niektórzy zamiast miesięcznej perspektywy wolą kwartalną – jest to przydatne zwłaszcza przy długoterminowych projektach.
Żeby jeszcze bardziej szczegółowo pilnować swojego planu, można przydzielać sobie zadania również na każdy nadchodzący tydzień – kiedy przygotowujesz grafiki, kiedy planujesz posty itd., wszystkie konkretne czynności.
Co daje takie planowanie?
Choć przygotowanie takiego harmonogramu może wydawać się pracochłonne, daje Ci oszczędność czasu. I konsekwencję w działaniu. Nie musisz za każdym razem siadać i głowić się, o czym by tu dziś napisać w mediach społecznościowych, do kogo tym razem się odezwać, wrzucić zdjęcie czy nagrać filmik i tak właściwie to o czym?
Czy przez planowanie tracisz autentyczność?
Niektórzy twierdzą, że przy takim precyzyjnym planowaniu traci się spontaniczność, a co za tym idzie – autentyczność.
Według mnie tak być nie musi.
To właśnie dzięki planowaniu bardziej pokazujesz siebie i swoje prawdziwe oblicze. Bo możesz wcześniej przemyśleć dokładnie wszystkie sprawy, które są dla Ciebie istotne i o których chcesz komunikować swoim odbiorcom. Przeznaczasz też czas na przygotowanie wartościowych materiałów – zdjęć, filmów, grafik. Masz opcję wcześniej zaplanować ich treść i formę. Te dobrze przemyślane komunikaty mają znacznie lepszą jakość niż spontanicznie publikowane powierzchowne posty, wymyślone z marszu, bo „dawno nic nie wrzucałam na fejsa”. Wnoszą konkretną wartość do Twojej komunikacji.
Nie wiem czy wiesz, ale w mediach społecznościowych masz też opcję planowania postów z wyprzedzeniem. Możesz usiąść jednego dnia i zaplanować posty, które będą się automatycznie publikować dokładnie wtedy, na kiedy je ustawisz. To bardzo przyspiesza sprawę promocji, dając Ci więcej czasu na spokojnie tworzenie. I nie musisz przez to wcale tracić na autentyczności.
A na spontaniczność też w tym wszystkim może być czas – wielu twórców internetowych pokazuje swoją codzienność np. w relacjach na Facebooku lub stories na Instagramie. I to jak najbardziej mogą być spontaniczne nagrania! Choć ja namawiam do analizowania i wyciągania wniosków, które z tych spontanicznych akcji bardziej zaangażowały odbiorców i dlaczego. W końcu chodzi nam o to, żeby nasze działania promocyjne były skuteczne 🙂
Podsumowanie
Przemyślany plan promocji może bardzo szybko zaowocować. Pamiętaj jednak, żeby dostosować go do siebie i swoich potrzeb. Nie musisz używać wszelkich form promocji, jakie są dostępne. Wybierz te, które pozostają w zgodzie z Tobą. Zmuszając się do czegoś, nie osiągniesz dobrych rezultatów i łatwo się zniechęcisz.
Brak komentarzy